Utworzony

List trzynasty

Mój drogi,

pejoratywne identyfikowanie naszych współczesnych przeciwników określeniem „purytanie” jest najzwyczajniej dziś już nietrafne. Choć  trzeba przyznać, że w przeszłości odegrało znakomitą rolę.  Dlaczego więc upierasz się przy nim? Nie poszukuj tam, gdzie znaleźć nie można. Czyżbyś zapomniał o naszych pierwszych lekcjach!?

Owszem, określeniem purytanizm rozbijaliśmy wiele konserwatywnych twierdz; bywało, że nasi przeciwnicy znikali poza horyzontem realnego życia. Ba! zapadali się bez wieści. Ale dzisiaj to określenie jest po prostu archaiczne; przecież swoim młodym i nowym (mam nadzieję, że wreszcie podejmiesz pracę w postępowych młodzieżówkach, w których znakomicie przeważają ahistoryczne umysły) nawet nie zdołasz wytłumaczyć, w jakich okolicznościach powstało. I czego w istocie dotyczy.

Szybciej osiągniesz pożądane rezultaty, gdy zaczniesz posługiwać się pojęciami „skrajność”, „fundamentalizm”, czy „nietolerancja”. Centrala bardzo usilnie pracuje (czego przykładem jest pewien Ryszard K. ), aby zakotwiczało się na trwale w mentalności publicznej, że ten człowiek jest otwarty i tolerancyjny, który zgadza się z  jedynie słusznymi poglądami. Te zaś – jak wzorce z biura w Sèvres pod Paryżem - bez wątpienia są, gdyż muszą być, naszymi poglądami.

Wiele wysiłku kosztowało nas i naszych poprzedników, aby w tak zwanych demokracjach utrwalić w świadomości (a w pierwszej kolejności – w podświadomości) powszechnej, że wcale nie większość, ale mniejszość ma rację. Sukces osiągnęliśmy, chociaż nie obyło się bez strat (często dotkliwych) w naszych szeregach. Nie wolno Ci zapominać o tym. To nie tylko nasze dziedzictwo, ale i obowiązek!

Dlatego zamiast prawić grupie „Asa” o purytanizmie, nazywaj wszelkie niekorzystne dla nas zjawiska przejawami nietolerancji  czy skrajności poglądów. Niech Twoi podopieczni bez mrugnięcia okiem piętnują przyzwoitość, wstrzemięźliwość czy powściągliwość. Niech odwrócone znaczenia owych przestarzałych „wartości” zakrólują w całym  Twoim środowisku. Niech głupota stanie się mądrością, donos postawą obywatelską, a głupiec i donosiciel –wzorcem do postępowania.

Takie są Twoje konkretne cele, o czym przypomina Ci

 Twój kochający stary M.

 

Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć

Przysłowie