Utworzony

List dziewiąty

Mój drogi,

absolutnie nie zgadzam się z tym, że Twoi podopieczni mają dobry styl. Brednie! Nie dbają wcale o swój wygląd. Zbyt często robią wrażenie niepewnych siebie niezguł i to się musi zmienić. Skąd ten pomysł z czerwonym podszyciem czarnej marynarki?! Aż strach pomyśleć, co Ci jeszcze może przyjść do głowy! Zbyt poważne stawiamy przed Twoimi podopiecznymi zadania, aby stawali się przedmiotem kpin. Nie docierają do Ciebie rzucane po kątach zaczepki pod ich adresem? Otwórz oczy i wpłyń na nich skutecznie. Bo całą robotę szlag trafi!

Pamiętaj, że mają ich charakteryzować elegancja, luz i pewność siebie. Tylko wówczas będą w pełni wiarygodni; nikt tak nie przekonuje gawiedzi jak dobrze perorujący, elegancki człowiek. Ucz się od centrali; który z ich podopiecznych nie goli gęby czy ubiera  niewyprasowane spodnie. Żaden! I dlatego mają sukcesy. Lud ich nie tylko kocha, lud ich podziwia.

Wolno im wówczas posługiwać się żargonem. Dla gawiedzi liczy się wygląd, dobra prezentacja. To przykuwa uwagę i wzbudza zazdrość. Każdy kto słucha, pragnie być takim, jak ten kto przemawia. To wybraniec! Przez lata nasi poprzednicy pracowali nad wykształceniem  formuły, którą przeciwnik nazwał „mentalnością niewolniczą”. Zapomniałeś? Nie pamiętasz, że każdy niewolnik marzył tylko o jednym – aby stać się panem niewolników? A myślisz, że każdy radny nie marzy aby …?!

Tymczasem Twoim podopiecznym pomagamy, aby poczuli swoją szansę. Dlatego nie spuszczaj ręki z pulsu…

Twój kochający Stary M.

Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć

Przysłowie